Piekło w niebie
2006-11-09 13:08:05Anioły powszechnie uważane są za istoty dobre. Nie ma wśród nich zwad, nie znają nienawiści. Potrafią czynić jedynie dobro, służąc Bogu. Są bezgrzeszne. Maja Lidia Kossakowska ma trochę inne zdanie na ten temat. Przedstawia je w swojej powieści "Siewca Wiatru".
Tytułowa postać to ucieleśnienie Antykreatora, boga, który powstał z cienia Jasności. Nie potrafi on tworzyć. Jedynym celem jego egzystencji jest niszczenie wszystkiego co wywodzi się z woli Pańskiej. Stwórca do walki z nim powołał jednego anioła - Daimona, wskrzeszonego Anioła Zagłady.
Akcja, w dużej mierze, rozgrywa w Królestwie Bożym. Miejsce to rządzi się podobnymi prawami co królestwa na ziemi. Mieszkańcy podzieleni są na kasty i zamieszkują różne części Nieba, od pierwszego do siódmego. Są aniołowie arystokraci, biurokraci oraz biedota. Nie ma równości. Podobna kolej rzeczy ma miejsce w Piekle. Zamieszkują je anioły, które mają inne poglądy polityczne oraz te, które zostały wygnane z Królestwa.
Anielskie życie toczyło by się zupełnie inaczej gdyby nie jedno zdarzenie. Jasność opuściła swój tron udając się nie wiadomo gdzie, zabierając przy tym kilku archaniołów. Utrzymujący władzę w Królestwie - Gabriel, wraz ze swoimi przyjaciółmi, chce zatuszować ten fakt. Bowiem ujawnienie prawdy może wywołać chaos nie do okiełznania.
Kolejnym problemem bohaterów jest fakt zbliżającego się ataku Siewcy. Całe Królestwo Boże musi zostać powołane do walki z armią Cienia. Nie będzie to łatwe, bowiem Gabriel ma wielu wrogów, którzy chcą przejąć władzę w Niebie, a Anioł Zagłady, który wedle przepowiedni ma być jedynym zdolnym do pokonania Złego, jest bezradny bez dotknięcia Pana.
Powieść daje nam wgląd w ludzkie wady i zalety. Mamy więc konflikty polityczne, zbrojne, a także miłość i pożądanie, gwałty i rozróby. Aniołowie nie stronią również od używek: palą papierosy z mirry, nadużywają niebiańskiego jak i ziemskiego alkoholu. Życiu codziennemu towarzyszą natomiast słowa, jakich nie powstydziłby się żaden szewc.
Angel fantasy jakie prezentuje nam Kossakowska stoi na bardzo wysokim poziomie. Delikatny styl autorki zderza się z opisem brutalnej rzeczywistości. Na uwagę zasługuje przedstawienie ostatecznej bitwy między Dobrem a Złem. Perfekcyjne przeniesienie walki na papier, bez wgłębiania się w niepotrzebne szczegóły.
Tego nie trzeba polecać. To po prostu musi być przeczytane.
Piotr Kałdunek
(piotr.kaldunek@dlastudenta.pl)