Recenzje - Literatura
„Ustrój jest bez sensu, jeśli władzę ma hołota.(..) Zbiory głupków sklejają się i pewnego dnia wypełnią cały nasz świat, który w końcu pierdyknie jak mydlana bańka.” Taka jest właśnie ta książka. Czerwiński nie oszczędza nikogo. Bezlitośnie dzieli razy każdemu, kto się nawinie pod rękę, a co najważniejsze, wychodzi mu to całkiem nieźle.
Mróz, który lekko szczypie w policzki, przejrzyste powietrze i dłuuugie noce… mówiąc krótko: nadchodzi zima. Z zamiarem napisania tej recenzji nosiłam się od kilku miesięcy, ale zdecydowałam się na to dopiero teraz. Dlaczego? Powód jest dość banalny – zimowa aura sprzyja czytaniu. Z kubkiem gorącej czekolady w jednej ręce i z książką w drugiej rozsiądź się wygodnie w fotelu, otwórz książkę i razem z bohaterami tej mikropowieści przenieś się na jedną z gorących japońskich plaż…
Co może być fascynującego w podróży do miejsc, gdzie wszystko jest nijakie? Jaki sens ma zwiedzanie zabłoconych, oderwanych od świata pipidówek, w których czas się zatrzymał a ludziom brak wyrazistości? Jeśli ktokolwiek chciałby się przekonać, że takie miejsca naprawdę jeszcze istnieją, a co gorsza żyją tacy ludzie, którzy chcą je opisywać i zgarniać za to nagrody, zachęcam do lektury Jadąc do Babadag Andrzeja Stasiuka.
W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".
"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?
Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.