Ciekawy czas Leszka Kołakowskiego
2007-11-08 09:39:10Pierwsza część przeprowadzonego z nim wywiadu-rzeki – „Czas ciekawy, czas niespokojny”, to więc wręcz unikatowa szansa na zapoznanie się z mniej lub bardziej znanymi faktami z życia obchodzącego osiemdziesiąte urodziny filozofa. Kołakowskiego przepytywał Zbigniew Mentzel, który czekał na tę sposobność blisko osiemnaście lat. Do rozmowy tej przygotował się więc gruntownie, czemu daje wyraz zwłaszcza w pierwszym rozdziale. Nie brakuje w nim popisów erudycyjnych Mentzla, dowodzących jego znajomości najważniejszych dzieł i najbliższych znajomych z otoczenia dostojnego jubilata. Momentami taki styl budzi irytację. Przez chwilę ma się wrażenie, że głównym bohaterem tego dialogu będzie sam ...Mentzel.
Na szczęście w kolejnych rozdziałach uwaga koncentruje się już wyłącznie na Kołakowskim. Kolejne karty „Czasu ciekawego...” to reminiscencje wydarzeń z czasu jego dzieciństwa, opowieści z początkowej fazy edukacji, pierwszych fascynacjach artystycznych, dyskusjach filozoficznych itd. Niewiele dowiadujemy się zbyt wiele o rodzicach i najbliższych przyszłego wykładowcy uniwersytetów w Warszawie, Berkeley, Yale, Chicago i Oxfordu. Jest to jeden z dwóch tematów tabu dla profesora, o czym wyraźnie zastrzega na początku książki. Ten wyraźny brak rekompensuje nam za to analityczny opis sytuacji Polski lat wojennych i chwilę po jej zakończeniu, szczególnie cenny dla zrozumienia zmian, jakie zaszły wtedy na ziemiach naszego kraju. Bez wątpienia zaważyły one także na losie samego filozofa.
Od tego momentu rozpoczyna się w rozmowie fragment, trwający aż do jej zakończenia, dotyczący najważniejszego chyba etapu życia Kołakowskiego, tzn. lat 1945-1968. To z niego wyłania się obraz jednej z najciekawszych postaci drugiej połowy XX w., mającej niemały wpływ na bieg wypadków w tamtej części historii. Życiorys przybliżany przez samego profesora jest świadectwem niezwykle skomplikowanej rzeczywistości, w jakiej przyszło mu żyć. Dowiadujemy się u samego źródła jak przeszedł tę niezwykłą drogę: od jednego z czołowych ideologów stalinizmu w polskiej filozofii marksistowskiej, kierownika katedry marksizmu-leninizmu na Uniwersytecie Warszawskim, poprzez uczestnictwo w Wydarzeniach Marcowych w 1968 po stronie opozycji, po czołowego przedstawiciela myśli chrześcijańskiej i twórcę intelektualnego fundamentu opozycji antykomunistycznej.
Niewątpliwie jest to najciekawsza i najlepsza część „Czasu ciekawego...”. Dzięki osobie profesora Kołakowskiego mamy niepowtarzalną okazję wejść na chwilę w sam środek wydarzeń tego okresu w PRL-u, poznać ich bohaterów od strony, która przeciętnym ludziom nie mogła być znana z oczywistych względów, a także przyjrzeć się mechanizmom władzy ustroju totalitarnego oraz strategiom walki politycznej zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz kraju. Wszystko to podane jest w przystępnej formie. Język, którym operują rozmówcy jest barwny i sugestywny, przytaczane zdarzenia okraszone są porcją interesujących anegdot, a panowie przechodząc przez kolejne wątki, czynią to tak swobodnie, że niemal niepostrzeżenie. Zaproponowany podział na rozdziały ma charakter czysto umowny i zapobiega przed zlaniem się tekstu w całość. W rezultacie nawet czytelnik nie do końca zainteresowany tematyką książki, powinien pochłonąć ją bez problemu.
Jedyne do czego można się przyczepić to fakt, że wywiad z profesorem Kołakowskim urywa się dosyć niespodziewanie, przerywając nam w ten sposób brutalnie ciekawą historię jego życia. Jej zakończenia możemy się spodziewać dopiero w kolejnym tomie.
O co więc zapyta Zbigniew Mentzel w kolejnej części? Aby uzyskać odpowiedź na to pytanie, będziemy musieli niestety uzbroić się w cierpliwość.
Krzysztof Lupiński
krzysztof.lupinski@dlastudenta.pl