Recenzje - Literatura

Bo marzyć znaczy żyć!

2008-05-16 16:55:34

 O czym może marzyć jedenastoletni chłopiec? O nowej grze komputerowej, rowerze, może jakiejś pełnej przygód podróży w nieznane czy meczu ulubionej drużyny piłki nożnej na supernowoczesnym stadionie? Zapewne część chłopców ma takie marzenia. Ale o czym może marzyć chłopiec chory na nowotwór, którego życie do zwyczajnych nie należy?

Olivier, bohater najnowszej powieści Sally Nicholls „Olivier i zeszyt z marzeniami" od kilku lat zmaga się z białaczką. Jest chłopcem pogodnym, pełnym życia, ciekawym otaczającego go świata. Z zapałem śledzi wszystko, co dotyczy duchów, sterowców, pracy naukowców. Ciekawi go, jak to jest, gdy pierwszy raz pocałuje się dziewczynę. Wszystko to dzieje się w szpitalnych murach, wypełnionych smutkiem, cierpieniem i cichą nadzieją. Choroba chłopca nie jest jednak dla niego cierpieniem.

W szpitalu spędza czas na zapisywaniu wszystkich swoich marzeń, które pragnie zrealizować: począwszy od zostania sławnym naukowcem, poprzez pobicie rekordu świata (jakiegoś śmiesznego!), obejrzeniu wszystkich horrorów, na które jest obecnie za mały po lot rakietą i obserwację świata z góry. Chce też być kiedyś nastolatkiem, który pije alkohol, pali papierosy i ma dziewczynę.

Wszystkie te zamiary tak absorbują młodego bohatera, że zapomina on o lęku, bólu, setkach badań, oczekiwaniu na lepsze wyniki... To wszystko skłania go do stawiania nowych pytań: czy umieranie boli, co należy zrobić, gdy ktoś umiera, jak wygląda martwy człowiek i jaki jest w dotyku i dlaczego ludzie w szpitalu nie potrafią mu na te pytania odpowiedzieć, może nawet nie chcą.

Powieść Sally Nicholls to historia bardzo wzruszająca. Dotyka problemu choroby dziecka, które dopiero stoi u progu poznania świata, zaczyna dostrzegać rzeczywistość, rozumieć ją. Poruszające zapiski chłopca wywołują u czytelnika wielkie emocje, skłaniają do głębokiej refleksji.

Z powieści bije spokój -  nie uświadczymy w niej nieoczekiwanych zwrotów akcji, zawiłych postaci. Świat widziany oczami ciężko chorego chłopca zaskakuje. Prosty język, zwyczajne miejsca sprawiają, że czytając, jeszcze bardziej utożsamiamy się z jego życiem. Uwagę zwraca tło powieści, które jest szare, smutne i postać samego bohatera, pełnego życia i sympatii. Wrażenie na czytelniku sprawia świadomość chłopca o śmierci, trudne i bardzo mocne pytania, jakie stawia, potrafi nawet opisać własny pogrzeb, który jest radosny. Mimo tego co go spotkało, jest w nim dziecięca radość i nadzieja.

Olivier dodaje nam wiary, budzi nadzieję, wspiera, pokazuje jak walczyć z lękiem i bólem, jest niesamowicie pozytywną postacią.

Książka Nicholls została nazwana „terapią", dla wszystkich rodziców i młodych ludzi, którzy zmagają się ze śmiercią najbliższych lub ciężką chorobą. Jej siła rozmiękcza serca, ale również dodaje energii, pokazuje, że warto mieć marzenia, zawsze!

Agnieszka Kropelnicka
(agnieszka.kropelnicka@dlastudenta.pl)


Recenzja powstała dzięki uprzejmości wydawnictwa "Znak":

 

 


Słowa kluczowe: olivier i zeszyt z marzeniami Sally Nicholls recenzja książka
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • na temat książki [0]
    studenta
    2008-05-18 18:15:04
    Jesli taki temat, łatwo o banał, nie udało się uniknąć go w tej książce. Polecam "Oskar i Pani Różą".
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Fins de Siecle - recenzja komiksu

Zobacz, czy warto przeczytać dzieło znanych twórców komiksu.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.