Recenzje - Literatura

„Bagno” - traktat zbrodniczo-filozoficzny

2007-10-22 11:05:46
 Dociekliwość, fragmentaryzacja i 100% miażdżącej analizy – oto z czego składają się powieści kryminalne Tomasza Piątka. „Bagno” jego autorstwa to nie tylko literacki flirt z czytelnikiem. To także obraz postmodernistycznej rzeczywistości, w której zakrojony na szeroką skalę performance wchodzi w reakcję z wiarą i człowieczeństwem.

Są takie miejsca, które chciałoby się ominąć szerokim łukiem. Przerażają, bo tak mało o nich wiemy. Fascynują, bo chcielibyśmy zgłębić tajemnice, jakie kryją. Takie właśnie są bagna – z pozoru stanowią przestrzeń pozbawioną sensu i celowości, całkowicie bezużyteczną dla współczesnego, opartego na wszechogarniającej konsumpcji świata. Naprawdę jednak mogą stać się areną wstrząsających, a tym samym zawsze pożądanych przez media wydarzeń.

Tomasz Piątek odsłania przed nami historię tajemniczych morderstw i okultystycznych praktyk, lawiruje pomiędzy pojęciami Boga i sprawiedliwości a ludzkimi żądzami i chęcią zabijania. Stworzony przez niego bohater to znany z nowatorstwa i nieprzewidywalności architekt-wizjoner, człowiek o niesamowitej wyobraźni i umiejętności tworzenia. Spokojny i zdystansowany, gdyż jak mówi – odnalazł Boga, a to dało mu siłę. Niestety los bywa złośliwy, dlatego też bohater Tomasza Piątka w jednej chwili staje się obserwatorem zbrodni w okrutnym półświatku zblazowanego młodego pokolenia. Jednocześnie będąc pod wpływem charyzmatycznej osobowości jednego z duchownych dochodzi do prawdy o relatywnym postrzeganiu młodości i odkrywa, jak mocno potrafimy wyprzeć ze świadomości perspektywę umierania. Jego refleksje o tendencji do poszukiwania coraz to nowych sensów i morałów przeplatają się z krytyką braku intuicji i szeroko pojętej wiary, która przeszłym pokoleniom umożliwiała przeżywanie świata. Obecne pokolenie autor określa jako bezradne wobec szumu informacyjnego i permanentnej konieczności nadążania za modą.

Prozę Tomasza Piątka trudno jednoznacznie sklasyfikować. Jest w niej trochę miejskiego kryminału, trochę socjologicznej obserwacji i szczypta współczesnej filozofii. A wszystko to utrzymane w konwencji językowego puryzmu i naszpikowane odwołaniami do sztuki, która wydaje się najlepiej odzwierciedlać charakter warszawskiej metropolii.
 
 
Natalia Łach

Słowa kluczowe: „Bagno” Tomasz Piątek literatura recenzje recenzja książka książki wydawnictwo Czarne n
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Hikikomori. Historie o uciekaniu w samotność
Hikikomori - recenzja książki

Pola Rise podjęła się wykonania niezwykłego projektu. Czy warto po niego sięgnąć?

Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.