Sierociniec janczarów - recenzja książki

Premiera najnowszej książki pisarza i publicysty Piotra Gajdzińskiego “Sierociniec janczarów” miała miejsce 19 kwietnia 2023 roku. Tym razem pozycja napisana w duchu polskiego kryminału - czy warto ją przeczytać? Tego dowiecie się z naszej recenzji!

O czym jest książka?

“Sierociniec janczarów” z początku wprowadza nas w historię dziennikarza Rafała Terleckiego, który przyjeżdża do Wolsztyna na Wielkopolsce z okazji rocznicy zdania matury. Spotyka tam starych znajomych z czasów szkolnych, wspomina z nimi dawne dzieje. Jeden z nich - Paweł Zdanowski wciąga go w sprawę morderstwa dziewczyny, które miało miejsce około dwóch lat temu w Wolsztynie. Terlecki zaczyna interesować się tą sprawą, wkrótce odkrywając coraz to więcej dziwnych i przerażających faktów związanych z innymi wręcz rytualnymi zabójstwami.

Co za dużo, to niezdrowo  

Na początku “Sierocińca janczarów” wypisane są wszystkie postaci występujące w książce oraz ich krótki opis. Jak się później okazuje – jest to spore ułatwienie, wśród takiego nadmiaru bohaterów łatwo się pogubić. Początkowo rozdziały podzielono w większości na wydarzenia dziejące się w roku 2018 oraz te z 1971 roku.

Piotr Gajdziński to osobistość interesująca się polityką, co widoczne jest w “Sierocińcu janczarów”. Zawiłe dialogi postaci i ilość bohaterów nieco obciążają książkę i czytelnika, gdzie z początku wydaje się, jakby kryminał i tło morderstwa zjeżdżało na drugi plan. Na pierwszym natomiast objawia się wprowadzenie w fabułę i okoliczności, zarówno społeczne jak i polityczne tych zabójstw i działającej przed laty niebezpiecznej organizacji. Zmienia się to, wyrównując oba plany około od połowy książki.

Jednakże trzeba przyznać o doświadczeniu i kunszcie pisarza, który kreuje świat przedstawiony w bardzo dobry sposób. Tak samo z psychologią bohaterów - przemyślani i dopięci na ostatni guzik. Intryga i tajemnicze morderstwa plus zakończenie, które również zaskakuje to kolejne zalety tej pozycji. 

Dla jakich czytelników?

“Sierociniec janczarów” to pozycja nie do końca typowo kryminalna, ale mocno polityczna – w zbędnym nadmiarze, co psuje jakość całości. Dobrze napisana książka, inteligentnym językiem na pewno będzie umilała wieczory wielu ludziom, ale nie każdemu przypadnie do gustu. Jeśli szukacie standardowego kryminału, skupiającego całą uwagę na zbrodni – tego nie dostaniecie w książce Piotra Gajdzińskiego. “Sierociniec janczarów” to nietypowa lektura dla cierpliwych, którym nie przeszkadza ciągłe picie alkoholu bohaterów.

Ocena końcowa: 6/10

Aleksandra Bladosz

fot. materiały prasowe