Recenzje - Literatura

Poradnik dla zdesperowanych panien młodych

2010-03-16 09:02:48

„Ślub, czyli jak nie wtopić" Sławka  Stawarczyka czytana z przymrużeniem oka nie jest nawet taka zła. Dostajemy masę szalonych pomysłów, jak ubarwić tę nieco skostniałą ceremonię, jaką jest ślub.

Możemy zamówić relację radiową lub telewizyjną spod kościoła, urządzić na weselu licytację alkoholów, sprowadzić muzyków z Rumunii albo oszczędzić na przedimprezowych zabiegach upiększających. Czuć tu rękę marketingowca, który sam siebie zachwala: „Moja książeczka to tysiąc awangardowych, wariackich innych spojrzeń na temat, po to, żebyś wybrała z niej te, które Ci się będą podobały". Inaczej - sto sposobów, jak wywołać u koleżanek z pracy i sąsiadów zawiść albo chęć postukania się po głowie.

Niestety oprócz tego, jedynym plusem tej pozycji są umieszczane jako przerywnik między rozdziałami dowcipy. Oczywiście z brodą i jak przystało na literaturę dla kobiet - szowinistyczne. Autor serwuje nam też niezastąpione rady fryzjersko - kosmetyczne, o tym jak sobie wyobraża organizację ślubu, skupiając się na mało istotnych szczegółach urozmaicających imprezę (choć może w tym szaleństwie jest metoda?). Na osłodę mamy parę anegdot z życia autora, przepis na buraczki gotowane oraz namiary na znajomych z branży z Poznania. Autor upublicznia nawet swój konflikt z pewnym poznańskim fotografem

Podsumowując - ta pozycja to przykład, że obecnie każdy z zapleczem finansowym może wydać książkę - wystarczy założyć wydawnictwo o chwytliwym tytule i napisać parę słów na wybrany temat. A że wszystko, co wiąże się z wszechmogącym ślubnym biznesem rozchodzi się jak świeże bułeczki, wybór tematu jest oczywisty.

Żeby nie było, że książkę zjeżdżam od góry na dół i jestem uprzedzoną homofobką - brawa za humorystyczną sesję zdjęciową i odwagę bycia sobą. A teraz zrobimy kryptoreklamę z wątkiem charytatywnym: zamówienia na książkę pana Sławka składamy na zamowienie@slawekstawarczyk.pl. A czemu wspomagam autora? Ponieważ mam obawy, że nie tracący pewnie apetytu na kolejne literackie hiciory pan Sławek okaże miłosierdzie i jak już zarobi dużo peelenów, to przy następnej pozycji da wreszcie zarobić jakiemuś korektorowi.

Blesju.

Sławek Stawarczyk, Ślub, czyli jak nie wtopić, Wydawnictwo CIOTEX, Poznań 2010

Karolina Kuśmider
(karolina.kusmider@dlasudenta.pl)

Słowa kluczowe: Ślub, czyli jak nie wtopić Sławek Stawarczyk książka recenzja
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Młodzi Tytani. Raven
Młodzi Tytani: Raven - recenzja komiksu

Wysokie oczekiwania wobec najnowszej powieści graficznej DC - czy dorasta do oryginału?

Alita: Battle Angel. Miasto Złomu
Alita: Battle Angel. Miasto Złomu - recenzja książki

Jak prezentuje się książkowy prequel oczekiwanego filmu?

Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.