Nowości - Literatura

"Zwycięzca jest sam" - nowa powieść Coelho

2009-05-06 12:08:12

 22. maja, nakładem wydawnictwa Drzewo Babel, ukaże się książka Paula Coelho -  jednego z najbardziej poczytnych pisarzy na świecie, "Zwycięzca jest sam". Akcja najnowszej powieści przenosi nas wielki świat: świat filmu, sławy i bogactwa.


Festiwal filmowy w Cannes. 24 godziny. Cała plejada postaci z wielkiego świata: producenci filmowi, aktorzy, dyktatorzy mody, supermodelki, a także początkujące gwiazdki filmowe, gwiazdy, których splendor już nieco przygasł i tłum tych, którzy grzeją się w blasku sławy, władzy i bogactwa.

Porządek tego „pięknego, wspaniałego" świata burzy nagłe wtargnięcie Igora, rosyjskiego multimilionera, owładniętego obsesją na punkcie swojej byłej żony, która odeszła ze znanym projektantem mody. Igor, zraniony do żywego nie cofnie się przed niczym, by odzyskać miłość ukochanej...

"Zwycięzca jest sam" to wierny portret współczesnego świata, w którym blichtr, próżność i zakłamanie, wyparły prawdziwe wartości. Śwaita, w którym człowiek w pogoni za złudnym szczęściem w świetle jupiterów zatracił poczucie dobra i zła, zagubił siebie. Paulo Coelho przypomina nam, że czasem warto wybrać drogę mniej uczęszczaną.

Fragment książki:

"Be­ret­ta Px4 jest nie­wie­le więk­sza od te­le­fo­nu ko­mór­ko­we­go, wa­ży oko­ło 700 gra­mów i moż­na z niej od­dać 10 strza­łów. Ma wie­le za­let: jest ma­ła i lek­ka, ła­two ją ukryć w kie­sze­ni, a jej ma­ło­ka­li­bro­wy po­cisk, za­miast prze­bić cia­ło ofia­ry na wy­lot, nisz­czy wszyst­ko, co na­po­tka na swo­jej dro­dze.

Nie­wąt­pli­wie ugo­dzo­ny po­ci­skiem tak ma­łe­go ka­li­bru ma spo­re szan­se na prze­ży­cie. Czę­sto ku­la nie na­ru­sza żad­nej waż­nej ar­te­rii, a ofia­ra ma czas za­re­ago­wać i obez­wład­nić prze­ciw­ni­ka. Je­śli je­steś do­brym strzel­cem, masz do wy­bo­ru: mie­rzyć mię­dzy oczy lub pro­sto w ser­ce i za­bić na miej­scu, al­bo ce­lo­wać pod od­po­wied­nim ką­tem w oko­li­ce że­ber, a wte­dy mi­nie tro­chę cza­su, za­nim ofia­ra so­bie uświa­do­mi, że zo­sta­ła śmier­tel­nie po­strze­lo­na - spró­bu­je się bro­nić, ucie­kać, wo­łać o po­moc. To wła­śnie naj­więk­sza za­le­ta tej bro­ni: ofia­ra ma dość cza­su, że­by zo­ba­czyć twarz mor­der­cy. Wol­no tra­ci si­ły - krwa­wie­nie ze­wnętrz­ne nie jest ob­fi­te - aż pa­da na zie­mię, nie do koń­ca ro­zu­mie­jąc, co się wła­ści­wie sta­ło.

To nie jest broń za­wo­dow­ca. „Pa­su­je do dam­skiej to­reb­ki, a nie do agen­ta", usły­szał Ja­mes Bond od funk­cjo­na­riu­sza bry­tyj­skie­go wy­wia­du.

Ale je­go to nie do­ty­czy. Dla je­go ce­lów to ide­al­na broń. Ku­pił Be­ret­tę na czar­nym ryn­ku, że­by za­trzeć śla­dy. W ma­ga­zyn­ku ma pięć kul, ale za­mie­rza użyć tyl­ko jed­nej - tej, któ­rej wierz­cho­łek ma wy­ry­ty pil­nicz­kiem do pa­znok­ci krzy­żyk. Tra­fia­jąc w cel, ta­ki po­cisk roz­pry­śnie się na czte­ry czę­ści.

Pi­sto­le­tu uży­je tyl­ko w osta­tecz­no­ści. Ist­nie­je ty­le in­nych spo­so­bów znisz­cze­nia czy­je­goś świa­ta. A kie­dy in­for­ma­cja o od­na­le­zie­niu pierw­szej ofia­ry do­trze do niej z wia­do­mo­ści, pew­nie szyb­ko zro­zu­mie, że to dla niej uni­ce­stwił je­den wszech­świat, że zro­bił to w imię mi­ło­ści i że nie cho­wa do niej ura­zy. Że przyj­mie ją z po­wro­tem, mach­nie rę­ką na ostat­nie dwa la­ta, nie za­da żad­nych py­tań.

Pół ro­ku snu­cia pla­nów po­win­no przy­nieść po­żą­da­ny sku­tek, ale o tym prze­ko­na się osta­tecz­nie ju­tro ra­no. Sta­ro­żyt­ne grec­kie Fu­rie spły­ną na czar­nych skrzy­dłach na ten bia­ło­‑błę­kit­ny pej­zaż pe­łen dia­men­tów i bo­tok­su, i szyb­kich dwu­oso­bo­wych aut. Za spra­wą kil­ku ga­dże­tów, któ­re przy­wiózł tu z so­bą, w jed­nej chwi­li wszyst­kie ma­rze­nia o po­tę­dze, suk­ce­sie, sła­wie i ma­mo­nie pry­sną jak bań­ka my­dla­na."

Paulo Coehlo, "Zwycięzca jest sam"
Wydawnictwo Drzewo Babel

Słowa kluczowe: nowa ksiązka Paulo Coelho, Cannes, premiera polska Coelho
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • żałuję że kupiłam [0]
    aska
    2009-06-16 18:06:14
    przeczytałam wszystkie ksiązki tego pisarza i ta jest najgorsza. Akcja w ogóle nie wciąga, zanudza, beznadziejna!
Zobacz także
Zapach Oliwii
"Zapach Oliwii" - thriller New Adult od Catherine Reiss wkrótce w księgarniach

Książka porusza ważne tematy, takie jak żałoba, uzależnienie od narkotyków czy toksyczne relacje.

Tinder jajko
AI swata lepiej niż człowiek? "Tinder jajko" da nam odpowiedź

Michał Toczyński napisał powieść science fiction o bardzo niedalekiej przyszłości.

Mroczny kryzys  na Nieskończonych Ziemiach
Premiery komiksów Egmontu na kwiecień 2024

Co ciekawego będzie można przeczytać w tym miesiącu?

Polecamy
X-Men: Saga Mrocznej Phoenix
Zadebiutowała oficjalna powieść Uniwersum Marvela "X-Men: Saga Mrocznej Phoenix"

To trzymająca w napięciu opowieść o przemianie, poświęceniu i potędze przyjaźni.

Ostatnio dodane
Zapach Oliwii
"Zapach Oliwii" - thriller New Adult od Catherine Reiss wkrótce w księgarniach

Książka porusza ważne tematy, takie jak żałoba, uzależnienie od narkotyków czy toksyczne relacje.

Tinder jajko
AI swata lepiej niż człowiek? "Tinder jajko" da nam odpowiedź

Michał Toczyński napisał powieść science fiction o bardzo niedalekiej przyszłości.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.