Ukradł narty papieżowi, teraz wydaje powieść

Bruno Bartoloni to jeden z najbarwniejszych i najbardziej niekonwencjonalnych włoskich dziennikarzy. Jego nowy kryminał „Wilga z Watykanu" trafiła właśnie do księgarń na Półwyspie Apenińskim.

Bartoloni zasłynął m.in. z tego, że objechał Rzym na stopniu samochodu Jana XXIII i zdołał wejść do papieskiego apartamentu tuż po jego śmierci. Gdy próbował jednak wejść na konklawe, został zatrzymany przez watykańskich żandarmów.

Mało tego! Nielegalnie podróżował też samolotem z Pawłem VI i przeprowadził telefoniczny wywiad z Janem Pawłem I tuż po jego wyborze. Janowi Pawłowi II... ukradł zaś narty. - Zaraz potem mu je oddałem - zaznacza.

W książce wszystkie postaci są fikcyjne, jednak uderzające są niektóre watykańskie realia. Jej bohaterem jest i jest ocalały z holokaustu żydowski chłopiec Trof, który ukrywa się w Watykanie.

W Stolicy Piotrowej zostaje w końcu świeckim sekretarzem papieża Ireneusza. Jest świadkiem intryg i walki o władzę w jego najbliższym otoczeniu. W powieści pojawia się polski wątek. Jedną z postaci jest sędziwy kardynał Marek Wałkuski, którego głównym zajęciem jest malowanie portretów uwielbianego przez siebie Pinokia.

MAS/tvn24.pl