Posoka smoka

Od dziś w księgarniach nowa powieść Zbigniewa Wojnarowskiego pt. "Posoka smoka". Autor opisuje "świat żyjący w cieniu smoku... cóż to za śmieszny świat!".

Oto świat, który nie wie, że stoi na krawędzi zagłady. Chce się weselić, bawić, kochać. Choć gubi się w knowaniach, intrygach, wojnach wszystkich ze wszyst­kimi. Krzyżują się tu dziesiątki sprzecznych interesów, toteż koniec każdej sprawy nie ma nic wspólnego z jej początkiem. W codzienność wkradają się al­ternatywne światy lub alternatywne losy i w efekcie nawet znana nam historia ma nieznaną twarz. A magia - używana dla zaspokajania niecnych chęci i niskich uczuć - ostatecznie gmatwa dążenia ludzi. Co z tego, że w ich duszach wciąż odzywają się gasnące echa wielkich pragnień?

Zbigniew Wojnarowski - autor kilku opowiadań zamieszczonych w „Nowej Fantastyce" oraz licznych niefantastycznych słuchowisk radiowych, zaprezentował książkę stanowiącą zaskakująco udane połączenie konwencji humorystycznej i poważnej. W pierwszej warstwie to typowa parodia fantasy, iskrząca od dowcipów, oszołamiająca bogactwem literackich, kulturowych i politycznych aluzji, z wartką akcją i mnóstwem przezabawnych bohaterów. Jednak postacie Wojnarowskiego to nie jednowymiarowe papierowe ludziki, mechanicznie odgrywające rutynowe role. Te postacie żyją, czują i walczą o szczęście - często nieudolnie, budząc jednocześnie litość i śmiech.

Ale jak unieść głowę z zamczyska, którego rezydenci zbyt wiele sobie obiecują po smoczej śmierci? Jak zachować zimną krew wobec żądnych zemsty wampirów? Jak ocalić życie w piekle dywanowego nalotu nieustraszonej smoczej eskadry? Jak miłość z dziewiczych snów rozpoznać na królewskim dworze, gdzie codziennie zjawia się nowy książę na białym koniu?

Krótko mówiąc, jak przetrwać w obcym świecie, w cudzej skórze? Wszyscy się nad tym głowimy każdego dnia od nowa. Nawet ci, których nocą nie wyrwał ze snu łopot smoczych skrzydeł.

Oto świat, który nie wie, że stoi na krawędzi zagłady. Chce się weselić, bawić, kochać. Choć gubi się w knowaniach, intrygach, wojnach wszystkich ze wszystkimi. Krzyżują się tu dziesiątki sprzecznych interesów, toteż koniec każdej sprawy nie ma nic wspólnego z jej początkiem. W codzienność wkradają się alternatywne światy lub alternatywne losy i w efekcie nawet znana nam historia ma nieznaną twarz. A magia - używana dla zaspokajania niecnych chęci i niskich uczuć - ostatecznie gmatwa dążenia ludzi. Co z tego, że w ich duszach wciąż odzywają się gasnące echa wielkich pragnień?

Zbigniew Wojnarowski, Posoka smoka, Warszawa, superNOWA 2007, s. 464 ISBN 83-7054-188-7