Plastikowe M3, czyli czeska pornografia
2013-09-25 13:17:42"Plastikowe M3, czyli czeska pornografia", która dziś trafia na półki polskich księgarń, to proza, która z całego dorobku Petry Hùlovej wywołała największą burzę wśród czeskiej krytyki.
Książka ostro prowokuje i wkurza, bawi i zniecierpliwia, wywołuje mimowolne podniecenie i chęć wydania okrzyku „po co to?!”.
Bohaterka – trzydziestoletnia praska prostytutka – w lekko postrzelonym monologu z wyjątkową fantazją słowotwórczą odkrywa tajemnice najstarszego zawodu świata. Bezwstydnie opisuje często fałszywą pieśń „wtykacza” (wagina) i „raszpli” (penis). A cały ten seks rozgrywa się w dekoracjach współczesnego digiświata, którego hipokryzję demaskuje równie namiętnie, jak nasze najskrytsze fantazje.
Humor, ironia, barwne neologizmy charakteryzujące „te sprawy” i oryginalna narracja sprawiają, że Plastikowe M3... nie jest obsceniczną lekturą dla panów, ale świetną zabawą, choć już po pierwszych kilku stronach czytelnika zaczyna nurtować pytanie, czy autorka przypadkiem nie robi sobie z niego jaj...
A Twoja raszpla / Twój wtykacz – jak się ma w digiświecie?
Książka została uhonorowana prestiżową Nagrodą Jiøího Ortena; na jej podstawie powstała sztuka teatralna Czeska pornografia (reż. Viktorie Èermáková).
ip