Pisarz, który zaszczepił w literaturze prawdę
2008-01-24 16:50:5124 stycznia w księgarniach nakładem wydawnictwa WAB ukazała się biografia Lwa Tołstoja pióra Wiktora Szkłowskiego.
Kim był pisarz, który zaszczepił w literaturze prawdę i stał się XIX-wiecznym guru? Wzrostu nieco więcej niż średniego, ogorzały, szarooki, z nieodłączną brodą. Jego żona wcale nie przypominała Anny Kareniny, miewał napady złego nastroju, namiętnie grywał w karty i uczył się esperanto. Uwielbiał góry i wędrował po nich tygodniami. Rzeczywistość obserwował ze szczytów Kaukazu i z wnętrza podupadłych chat rosyjskich chłopów. Odgrywał setki ról. Bywał hrabią, społecznikiem, kochankiem, nienajlepszym mężem i jeszcze gorszym ojcem.
Lew Tołstoj był postacią nietuzinkową, taka jest również jego biografia. Wiktorowi Szkłowskiemu udało się stworzyć dzieło imponujące. Odtwarzając świat pisarza, oparł się na fragmentach prywatnych zapisków Tołstoja i jego dziełach literackich. Ten wybitny teoretyk literatury sprawdził się też jako praktyk.
Szkłowski sprawił, że ożywają ludzie i myśli sprzed ponad wieku. Karty książki zapełniają się setkami postaci, które przewinęły się przez bardzo długie życie Tołstoja. Ta biografia to fascynująca powieść o pisarzu, nie tylko wielkim twórcy, ale przede wszystkim człowieku. Napisało ją po prostu życie.
"Panika rosła. Wybuchła też w Letnim Ogrodzie, spowodowana zapewne przez łobuziaków, którzy wyrywali damom kolczyki z uszu, wołając: „Pali się!”
Pogłoski, panika, prowokacja – były to akcesoria walki politycznej, a zarazem skutki poczucia nietrwałości sytuacji. Wszyscy odczuwali, że jest to sytuacja zwiastująca rewolucję. Prowokacje miały pozbawić sensu rewolucję, nadać represjom pozory sprawiedliwości.
Tołstoj płynął statkiem, wypoczywał w samarskich stepach, mocował się z Baszkirami w przeciąganiu kija, rad, że w całym stepie był tylko jeden, który mógł się z nim mierzyć, a tymczasem szpicle otoczyli Jasną Polanę; szkoła została zlikwidowana."
(fragment)
Zacząłem bardzo spokojnie i zwyciężyłem z Turgieniewem. Trenowałem ciężko i pokonałem Maupassanta. Potem biłem się ze Stendhalem przez dwie rundy i chyba zdobyłem lekką przewagę w ostatniej. Ale nikt nie zmusi mnie do wejścia na ring z Tołstojem.
Ernest Hemingway
Jednocześnie szaleńczo dumny i pełen nienawiści do samego siebie, zimny i gwałtownie namiętny, wzgardliwy i skłonny do poniżania się, otoczony uwielbiająca go rodziną, oddanymi uczniami, podziwem całego cywilizowanego świata, a przecież nieomal całkowicie samotny.
Isaiah Berlin, „Lis i jeż”
Wiktor Szkłowski (1893–1984) - wybitny teoretyk i historyk literatury, filmoznawca i pisarz, jeden z twórców rosyjskiej szkoły formalnej. Pisał scenariusze dla Moskiewskiej Fabryki Filmowej. W latach 30. zafascynował się na krótko marksizmem. Autor rozpraw literaturoznawczych, m.in. Sztuka jako chwyt (1917, wyd. pol.1986), O Majakowskim (1940, wyd. pol. 1960), a także prozy autobiograficznej, m.in. Ze wspomnień (1917–1922, wyd. pol. w wyborze 1965). Napisał również, nadal niezwykle cenione, studium filmoznawcze Eisenstein (1975, wyd. pol. 1980).