Nowości - Literatura

Marilyn, ostatnie seanse

2008-07-23 09:53:23
 "Marilyn, ostatnie seanse" to najnowsza książka Michela Schneidera, w którego twórczości wyraźnie widać fascynację życiem sławnych ludzi, głównie muzyków i pisarzy. Często sięga po formę fabularyzowanej biografii czy powieści biograficznej, osiągając mistrzostwo właśnie w książce o Marilyn Monroe. Do swoich bohaterów podchodzi głównie od dwóch stron – po pierwsze jako psychoanalityk, po drugie – próbując przyjrzeć się ich życiu poprzez pryzmat śmierci.

Taki właśnie charakter ma książka o Marilyn. W książce Schneider tworzy własną interpretację tajemniczej śmierci aktorki. Jak powtarza za Trumanem Capote, w odpowiedzi na spekulacje dotyczące domniemanego zabójstwa aktorki: to śmierć ją zabiła, nikt inny. Śmierć, rozumiana jako nieodparty impuls, zgodny z zawiłą logiką psyche, który kiełkuje w człowieku przez całe życie, by wreszcie urzeczywistnić się w sposób często tragiczny i nieoczekiwany.

Pomysł napisania książki zrodził się w czasie pracy nad dokumentem zamówionym przez telewizję Arte, dotyczącym związków psychoanalizy i kina. Temat okazał się na tyle złożony i interesujący, że Schneider postanowił poświęcić mu całą powieść, próbując opowiedzieć historię tych dwóch zjawisk kultury poprzez dzieje znajomości Ralpha Greensona, najsławniejszego psychoanalityka Hollywood z Marilyn Monroe, najsłynniejszą aktorką tamtych czasów. Wynikło z tego dzieło wyjątkowo wielopłaszczyznowe i budzące wielkie emocje, bo czy można przejść obojętnie wobec historii psychoanalizy uwielbianej przez tłumy Blondynki, kobiety od początków swojej kariery ubieranej w stereotypy i zamykanej w schematach, której śmierć po dziś dzień pozostaje zagadką z pogranicza popkultury i polityki? Schneiderowi udaje się rzecz trudna i rzadka – potrafi uniknąć jednostronności i oklepanych klisz, tworząc złożony obraz postaci, ale także i epoki, jak się okazuje, bardzo ciekawej.

Ten pseudo-reportaż, czy paradokument, posiłkujący się olbrzymią dokumentacją z życia nie tylko Marilyn, ale wszystkich, którzy byli z nią związani, skupia się głównie na dwóch tajemnicach z życia gwiazdy – jej dziwnym związku z psychoanalitykiem Ralphem Greensonem oraz na wciąż nie rozwiązanej zagadce jej śmierci. Autor jednak nie przedstawia w książce żadnych hipotez, nie podsuwa gotowych wyjaśnień. Raczej bawi się faktami, interpretacjami, popularnymi stereotypami, zestawiając je obok siebie jak szalony montażysta, chcący z przypadkowych klisz posklejać paradoksalną intrygę.

Elementem będącym punktem wyjścia i jednocześnie spinającym w całość liczne obrazy z życia Marilyn i jej otoczenia, są taśmy magnetofonowe, zawierające intymne zwierzenia gwiazdy, które Monroe nagrywała na jakiś czas przed śmiercią, z myślą o wprowadzeniu nowej metody w swojej psychoanalizie z Greensonem i dla niego też przeznaczone.

Książka skonstruowana jest z serii scen i zdarzeń, chronologicznie przemieszanych, przedstawiających życie Marilyn oraz jej tajemniczego psychoanalityka głównie w latach 50. i 60. XX wieku, ale są tu sceny i o wiele wcześniejsze, mające wyjaśniać to, co zaszło później, jak też i o wiele późniejsze, układające się w sekwencje zgodne z rytmem pamięci czy psychoanalizy.

"Marilyn, ostatnie seanse" to wspaniały hołd złożony aktorce niezrozumianej za życia i otoczonej zaskakującym kultem po śmierci. Schneider ukazuje Marilyn jako postać pełną sprzeczności, osobę na tyle zagubioną w swoim własnym image, że bliską nam wszystkim. Być może pisząc historię jej ostatniej psychoanalizy, od której była uzależniona, jak od seksu, alkoholu, środków farmakologicznych i tylu innych rzeczy, sam staje się jej jedynym, prawdziwym psychoanalitykiem, dając jej to, czego za życia zawsze jej brakowało – zrozumienie i szacunek mężczyzny. I nie szkodzi, że po lekturze książki wydaje się, że wiemy o Marilyn jeszcze mniej. Jak powiada Schneider, powieści, tak jak ludzie, nie są być może stworzone po to, by je rozumieć, lecz po to, by je kochać.
(JJ/informacja prasowa)

 
Słowa kluczowe: Marilyn, ostatnie seanse, Michel Schneider
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Czarownica Zora. Czarownica idzie do szkoły
Premiery komiksów Egmontu na maj 2024

Wiele ciekawych opowieści w majowej ofercie. Co warto przeczytać?

Zapach Oliwii
"Zapach Oliwii" - thriller New Adult od Catherine Reiss wkrótce w księgarniach

Książka porusza ważne tematy, takie jak żałoba, uzależnienie od narkotyków czy toksyczne relacje.

Tinder jajko
AI swata lepiej niż człowiek? "Tinder jajko" da nam odpowiedź

Michał Toczyński napisał powieść science fiction o bardzo niedalekiej przyszłości.

Polecamy
Blade Runner: 2019
Premiery komiksów Egmontu na październik 2021

Debiutuje m. in. komiks "Blade Runner: 2019" oraz nowe przygody bohaterów Marvel i DC.

Obrońcy mÃłrz
"Obrońcy mórz" - współczesne piractwo okiem Stanisława Sadkiewicza

Nie nazywajcie go polskim Kapitanem Philipsem. On dał się złapać...

Ostatnio dodane
Czarownica Zora. Czarownica idzie do szkoły
Premiery komiksów Egmontu na maj 2024

Wiele ciekawych opowieści w majowej ofercie. Co warto przeczytać?

Zapach Oliwii
"Zapach Oliwii" - thriller New Adult od Catherine Reiss wkrótce w księgarniach

Książka porusza ważne tematy, takie jak żałoba, uzależnienie od narkotyków czy toksyczne relacje.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.