Opowieści o Ojczyźnie - recenzja książki

“Opowieści o Ojczyźnie” pisarza, dziennikarza i felietonisty Dmitry’ego Glukhovsky’ego wydano w Polsce 22 lutego 2023 roku. Te niezwykłe historie twórcy uniwersum “Metro 2033”, często wręcz absurdalne, zawierają w sobie gorzką prawdę o narodzie rosyjskim. Zapraszamy do przeczytania recenzji tej wyjątkowej pozycji, która szczególnie wybrzmiewa w dzisiejszych czasach wojny w Ukrainie.

Przypadkowa liczba lub nie - trzynaście opowieści napisanych przez Glukhovsky’ego trafiają w samo sedno wyszczególnionych przez pisarza problemów. W swoje historie wplótł życia rosyjskich obywateli, a nawet osób rządzących, nazywając ich po prostu Prezydentem, Premierem czy Narodowym Przywódcą. Taki zabieg wzmaga poczucie absurdalności wszystkich momentów i fabuły, którą zawiązuje Glukhovsky w każdym opowiadaniu. Opowieści są wyjątkowe i wskazują na różne problemy w narodzie rosyjskim, a mimo to każda z nich łączy się ze sobą poprzez powtarzanych bohaterów i kontynuację prześmiewczych sytuacji społecznych.

Dmitry Glukhovsky napisał te trzynaście opowiadań, wypowiadając się w sposób satyryczny o narodzie rosyjskim i rządzących. W taki sposób przybliżył czytelnikowi realia swojej ojczyzny, które wydają się celowo przesadzone, a jednak ukazujące prawdę o tym, jak wygląda życie w Rosji z punktu widzenia zarówno zwykłych obywateli oraz osób rządzących tym krajem.

Najbardziej poruszające i chwytające za serce są opowieści o ludziach, którzy zmagając się z własnym życiem codziennym muszą również znosić “szopkę”, którą serwują im ludzie znajdujący się wyżej od nich w hierarchii. Te historie zakrawają wręcz o surrealizm, który z zamierzeniem wplótł Glukhovsky, a co wywarło odpowiedni efekt i niesamowity wydźwięk na czytelnika.

Drugimi zapadającymi w pamięć są opowieści o tym, jak wygląda władza rosyjskiego Prezydenta. Autor przedstawia go jako osobę, która nie potrafi podejmować własnych, niezależnych decyzji, a która “daje sobą pomiatać” przez Premiera. Wręcz uniżona została jego postać do poziomu dziecka, szczególnie w opowieści o pluszowym misiu, który próbuje podjąć jakiekolwiek decyzje w imieniu Prezydenta, który sam boi się to zrobić. W innym opowiadaniu odkrywa on swoją władzę i to, że może z nią zrobić tak naprawdę wszystko. Nieporadny bohater w książce Glukhovsky’ego daje “satyryczne” znaki czytelnikowi o znanej mu z codzienności postaci.

Od początku najazdu rosyjskich wojsk na teren Ukrainy - Dmitry wielokrotnie wypowiadał się na ten temat w mediach, nie szczędząc w słowach i głośno mówiąc o swoich poglądach. Poskutkowało to wysłaniem za nim listu gończego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Federacji Rosyjskiej.

Znając ten fakt z życia autora “Opowieści o Ojczyźnie” - czytelnik staje się podwójnie poruszony przez historie opowiedziane w tej książce. Co najgorsze - zaczyna w nie wierzyć i to, co wydało mu się na początku zręcznym operowaniem stylistyką, bohaterami, satyrą i absurdem - staje się w jego umyśle rzeczywistością. “Opowieści o Ojczyźnie” uderzające elementami orwellowskimi i dostojewskimi - dodatkowo budząc się w realiach wojny rosyjsko-ukraińskiej.

“Opowieści o Ojczyźnie” to ponadczasowa, niemal obowiązkowa pozycja dla każdego czytelnika żyjącego w dzisiejszych czasach i z dzisiejszymi problemami.

Aleksandra Bladosz

fot. materiały prasowe