Nagroda SDP dla Hanny Krall

Tegoroczna nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, wzorowana na amerykańskiej nagrodzie Pulitzera, powędrowała do Hanny Krall - za "niezrównany kunszt pisania o pamiętaniu".

Nagroda SDP jest wyrazem najwyższego uznania wśród dziennikarzy dla samych dziennikarzy, jak i autorytetów etycznych, moralnych czy zawodowych. Gdyby chciało się szukać odpowiednika w świecie nauki, byłby to tytuł honoris causa. W tym roku Laur SDP z rąk  Krystyny Mokrosińskiej otrzymała Hanna Krall.

Uznawana za jedną z najwybitniejszych reportażystek, swoje pierwsze korki stawiała w  "Życiu Warszawy" oraz "Polityce", z której odeszła jeszcze podczas stanu wojennego. Jej najsłynniejszą książką, którą zna praktycznie każdy, to wydana w 1977 roku "Zdążyć przed Panem Bogiem" - zapis wywiadu z Markiem Edelmanem, jednym z przywódców powstania w Getcie Warszawskim. Od samego początku kwestie żydowskie, Holokaust oraz losy Polaków i Niemców stały się głównym tematem jej twórczości. "Nikt nie potrafił z równym talentem i wrażliwością oddać wymiaru tej straszliwej tragedii" - podkreślano w laudacji.

Krall to również autorka "Na wschód od Arbatu", "Sublokatorki" oraz wydanego niedawno "Żalu".

MT