Książka o Jerzym Brzęczku z premierą póki jeszcze jest "W grze"
2020-09-16 10:15:34Już 30 września 2020 premierę będzie miała książka „W Grze”, w której na przeszło 300 stronach Małgorzata Domagalik prezentuje portret Jerzego Brzęczka - selekcjonera polskiej reprezentacji w piłce nożnej. Jego mianowanie do tej roli w 2018 roku wywołało niespotykaną dotąd w naszych mediach burzę. Jaki jest prywatnie, ten powszechnie krytykowany trener? Czy jego dokonania zasługują na opisanie już teraz, przed końcem kadencji w roli selekcjonera? Może znajdziemy odpowiedzi w tej książce...
Książka o Jerzym Brzęczku przed końcem kadencji w roli selekcjonera
„W grze” to książka opisująca Jerzego Brzęczka na dwóch poziomach: piłkarskim i prywatnym. Jak czytamy w oficjalnym opisie: - Z eliminacjami naszej reprezentacji na EURO 2020 i grozą pandemii koronawirusa w tle. Jest w niej pełnokrwisty bohater, są dramatyczne okoliczności i gwałtowne zwroty akcji. Jest wreszcie sam Jerzy Brzęczek, w którym Małgorzata Domagalik, w sposobie rozumienia, pasji i podejściu do piłki nożnej jako takiej, widzi w przyszłości kontynuatora trenerskiej myśli Kazimierza Górskiego. Właśnie to ostatnie zdanie wzbudza wiele kontrowersji, zarówno wśród zwykłych kibiców, jak i ekspertów i komentatorów sportowych w Polsce. Czy można już teraz porówna Brzeczka do "trenera tysiąclecia"?
W książce mówią o selekcjonerze m.in. po raz pierwszy jego żona i synowie, a także trenerzy, dziennikarze, przyjaciele i koledzy z boiska: Kuba Błaszczykowski, Zbigniew Boniek, Hubert Kostka, Andrzej Strejlau, Grzegorz Mielcarski i Krzysztof Materna.
Hubert Kostka, legenda Górnika Zabrze i były reprezentant Polski: Moim zdaniem został selekcjonerem za późno. Już wcześniej mówiłem, że dla mnie jednym z kandydatów na selekcjonera jest Jurek Brzęczek, mimo że nie miał jeszcze doświadczenia i zaczynał dopiero trenować. Śmiali się. A jak został wybrany, to pomyślałem, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Musi być odporny i wytrzymać ataki.
Grzegorz Mielcarski, kolega Brzęczka z kadry olimpijskiej, która w 1992 roku sięgnęła po srebro IO w Barcelonie: Był zawsze bardzo przewidywalny, poukładany, niezaskakujący. Nie jest człowiekiem Pudelka, nie można go powiązać ze sprawami korupcyjnymi. Jak coś sobie zaplanuje czy wymarzy, trudno go od tego oderwać.
Krzysztof Materna: Był dobrym piłkarzem, ale to, co zawsze u Jurka podziwiałem, wyszło teraz,w momencie kiedy został selekcjonerem: jego skromność i kultura osobista. To jest fascynujące, że wśród tych wystrzyżonych milionerów piłkarzy on jest jak z innej planety.
Stefan Szczepłek, dziennikarz „Rzeczpospolitej”: W gruncie rzeczy to mało ciekawy facet. Bo jest normalny. Jest zaprzeczeniem intrygi. A o kim pisze się dziś książki? Czy dobrzy fachowcy, dobrzy ludzie, którzy dają sobie radę w tym zabagnionym środowisku pełnym wilków i nieżyczliwości, są materiałem na książkę? I czy w ogóle jest zapotrzebowanie na opowieści o nich?
Wszystkie fragmenty wykorzystane w materiale pochodzą z książki „W grze”, którą od 30 września będzie można kupić w księgarniach i salonach prasowych w całej Polsce.
MD/ip
fot. materiały prasowe