Recenzje - Literatura

W imię matki (recenzja)

2012-09-27 09:42:24

Dühnfort zamknął skoroszyt, podszedł do okna i otworzył je. Od rana przekopywał się przez protokoły i raporty, nie znajdując nic – najmniejszej wskazówki, dzięki której mógłby pchnąć śledztwo w konkretnym kierunku. Jakob zaginął siedemdziesiąt dwie godziny temu, a to, statystycznie rzecz biorąc, z dużym prawdopodobieństwem oznaczało, że nie żyje.

Senny i jakże urokliwy klimat bawarskiej miejscowości  Mariaseeon. Młoda kobieta o imieniu Agnes, nowy, secesyjny dom, próby wyrzucenia z pamięci przykrych wspomnień dotyczących córki Yvonne i męża Rainera. Nieopodal piękne jezioro Kirchsee, gęste lasy, doskonałe trasy do biegania oraz jazdy na rowerze. Wymarzone miejsce dla uspokojenia, zarówno ducha jak i ciała, nieprawdaż? Idylla trwałaby w nieskończone, gdyby nie zbrodnia. Zbrodnia w cieniu krzyża.

Kryminał, który czytało mi się z niekłamaną przyjemnością i w tempie absolutnie ekspresowym (w związku z wciągającą fabułą) opowiada o losach kilkorga ludzi. Agnes, młoda graficzka, rozpoczyna nowe życie. Konstantin, policjant kryminalny z leżącego nieopodal Monachium wiedzie spokojne, wręcz nudne życie, które coraz bardziej go mierzi. Nigdy by się nie poznali, nigdy ich losy by się nie splotły, gdyby nie splot wydarzeń, które zrodziły bestię.

Kim a może już czym jest bestia? Nie wiadomo. Wielką zaletą książki jest to, że prawie do samego końca ciężko wytypować czarną owcę. Kto dokonuje zbrodni? Zbrodni, które są zagadkowe, praktycznie nic nie łączy ich szczegółów? Wnikliwy obserwator, który zapamiętuje nawet najmniejszy szczegół w historii zapewne odkryje sprawcę. Jednak i to nastąpi nieprędko. Autorka książki Zapłatą będzie śmierć, Inge Löhnig wykonała naprawdę dobrą robotę.

Akcja jest dynamiczna, jednak nie wartka, przez co czytający nie gubi się w mnogości wątków, wydarzeń czy ilości bohaterów. Doskonale dopasowana ilość postaci do „rangi” miasteczka, które jest głównym tłem wydarzeń. Smaczkiem, który szczególnie przypadł mi do gustu, jest jednoczesne rozgrywanie akcji na kilku płaszczyznach, które w niebywały sposób łączą się ze sobą- dwóch płaszczyznach przeszłości i jednej teraźniejszej. O jakich płaszczyznach i wydarzeniach mowa? Przekonajcie się sami, sięgając po tekst Löhnig.

Minusem oczywiście jest warstwa graficzna książki. Ascetyczna i nieźle odnosząca się do treści okładka jak najbardziej mi się spodobała. Jednak już wewnątrz ilość grafiki odpowiada ilości palm na biegunie północnym. Szkoda. Od czasu do czasu delikatny landszaft bądź mroczny symbol religijny doskonale współgrałyby z zawartością. Zwłaszcza, że jak na ironię, główna bohaterka zajmuje się grafiką.

Książka, prócz wartości rozrywkowej niesie ze sobą również głębsze, często niewygodne treści. Zazwyczaj tak bywa, gdy dzieła ocierają się o sfery religijne, zwłaszcza związane z kościołem katolickim. Wśród niektórych czytających mogą powstać pytania i przemyślenia, które nie do końca mogą być zgodne z interesem owej instytucji. Zwłaszcza, że tekst Löhnig porusza te struny, które ostatnimi czasy wygrywają niebezpieczne tony dla kościoła. Myślę, że tym bardziej warto sięgnąć po dzieło niemieckiej autorki.

Patrząc na książkę z perspektywy kilku dni wiem, że zagości ona jeszcze nie raz w moich rękach. Ogromna przyjemność, którą dało mi czytanie tej książki sprawia, że polecam ją każdemu, kto interesuje się kryminałami o charakterze psychopatycznym i zarazem w jakimś stopniu społeczno historycznym. Warto, warto i jeszcze raz warto. Tym bardziej, że prócz warstwy graficznej nie doszukałem się innych, znaczących wad tejże pozycji.

Ocena w skali akademickiej:
Fabuła: 5.0
Kreacja bohaterów: 5.0
Przewidywalność: 4.5
Oprawa graficzna: 4.0
Świat: 5.0

Ocena końcowa: 4.7

Inge Löhnig, Zapłatą będzie śmierć, INITIUM, 2012

Bartek Janiczek

 

Słowa kluczowe: zapłatą będzie śmierć recenzja książka Inge Löhnig
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Młodzi Tytani. Raven
Młodzi Tytani: Raven - recenzja komiksu

Wysokie oczekiwania wobec najnowszej powieści graficznej DC - czy dorasta do oryginału?

Twoje fotografie - recenzja książki

W dniu swoich urodzin Ava dowiaduje się o nawrocie choroby nowotworowej.

Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.