"Telefonistka", czyli błyskotliwy debiut w klimacie "Mad Mena"
2020-06-04 12:54:43Najnowsza książka Gretchen Berg pod tytułem "Telefonistka” ukaże się już 17 czerwca 2020. Jest to dowcipna i poruszająca opowieść, która przenosi czytelnika w lata pięćdziesiąte do małego miasta w Stanach Zjednoczonych. Ta książka wydawnictwa Insignis będzie szczególnie doceniona przez czytelników Kathryn Stockett, Alice Munro czy Fannie Flagg.
Opis fabuły
Małe amerykańskie miasto, gdzie praktycznie wszyscy się znają i sporo o sobie wiedzą. Oraz telefonistka, która nie tylko łączy rozmowy w centrali, ale – wbrew oficjalnym zakazom – podsłuchuje… Co może z tego wyniknąć?
Ludzie na ogół lubią plotkować. Szczerze: jeśli mielibyście stały dostęp do prywatnych informacji, czy nie kusiłoby was, by je podsłuchać, a potem podzielić się zasłyszanymi gorącymi plotkami z innymi? No właśnie!
W „Telefonistce” takim tryskającym źródłem świeżuteńkich wieści jest łącząca rozmowy i ludzkie losy centrala Ohio Bell, w której Vivian Dalton, tytułowa bohaterka, może – oczywiście łamiąc pracowniczy regulamin – przysłuchiwać się dowolnej zestawionej przez siebie konwersacji. To wyjaśnia, dlaczego nikt nie zna mieszkańców niewielkiego Wooster lepiej niż ona. Co prawda Vivian utrzymuje, że to dzięki intuicji, ale… wiadomo, prawda jest inna.
Telefonistki, które nie potrafią się oprzeć podsłuchiwaniu rozmów, w rzeczywistości robią to nie tylko z czystej ciekawości – wszak codzienność potrafi zionąć nudą i marazmem. Marzą o tym, by usłyszeć coś skandalizującego, coś, co ich szare małomiasteczkowe życie przyprawi szczyptą ekscytacji. Zwłaszcza niezadowolona z woosterskiej zaściankowości Vivian – kobieta zakompleksiona i pewnie dlatego pyszna i wścibska. Bardzo chciałaby znaleźć jakieś brudy na zadzierającą nosa koleżankę, ale… Pewnego zimowego wieczoru, nieoczekiwanie, jej życie się zmienia: okazuje się, że może je zrujnować plotka – szokująca informacja z podsłuchanej przez nią z wypiekami na twarzy rozmowy telefonicznej. Dlatego teraz za wszelką cenę chce rozwikłać splątany niczym kable centrali telefonicznej kłębek tajemnic i dotrzeć do prawdy. I to niezależnie od poniesionych kosztów emocjonalnych, z których pewnie nie do końca zdaje sobie jeszcze sprawę.
Dlaczego warto przeczytać?
Jest to książka pełna fascynujących detali i trzymająca w napięciu. Pozwala przyjrzeć się pozornie mało skomplikowanemu, ale tak naprawdę pełnemu absurdów, zazdrości, niewierności, bigoterii i malwersacji życia gospodyń domowych. Mimo swojego rozrywkowego charakteru, historia jest dość złożona: bardzo dobrze ukazuje społeczeństwo małych amerykańskich miast lat pięćdziesiątych, w którym aż kipi od napięć na tle rasowym i klasowym. Pokazuje gry pozorów i życie na pokaz. Świetnie studium socjologiczne z błyskotliwie prowadzoną fabułą, która nawet przez chwilę nie pozwala się nudzić.
Dodatkowo, książkę poleca autorka bestsellerowych "Służących": A gdybyś tak mogła podsłuchać każdą rozmowę telefoniczną w mieście? Porywająca powieść!
JS/ip
fot. materiały prasowe wydawnictwa Insignis