Śmierć statystykom!
2008-07-23 09:59:19„Śmierć statystykom", najnowsza książka Marty Akuszewskiej, nie bez powodu zdobyła nagrodę w kategorii „powieść dla młodzieży" w konkursie wydawnictwa TELBIT. Brakuje bowiem książek, które opowiadają o młodzieży - tej licealnej i tej trochę starszej...
Główny bohater, Maks, dorabia pracując za barem. Jest dumny ze swojego życia, nie ma większych problemów. Kobiety traktuje z dystansem, twierdzi, że są nieskomplikowane, natarczywe, zagubione w świecie kosmetyków, ubrań, przecen i promocji. Nie oznacza to bynajmniej, że jest wyalienowany i samotny, wręcz przeciwnie - umie doskonale korzystać z przywilejów bycia „samcem" - daje się poderwać, uwodzi, wykorzystuje i porzuca naiwne dziewczęta, które - jak twierdzi - same pchają mu się natrętnie w łapy. Skacząc tak z kwiatka na kwiatek, nagle traci grunt pod nogami i zakochuje się w koleżance swej młodszej siostry Pauliny, której - nawiasem mówiąc - nie cierpi i którą uważa za konfidenta...
To jednak nie jedyny powód do zmartwień. Sprawy gmatwają się niesamowicie - w pracy Maks zyskuje przydomek geja, zakochuje się w nim przyjaciółka, zostaje pobity... To wtedy odkrywa, że paradoksalnie, może liczyć tylko na siostrę, której szczerze nie cierpiał. Zawirowań jest jednak więcej, co nie pozwala czytelnikowi pozostać obojętnym.
Marta Akuszewska zaczęła pisać „Śmierć statystykom" w wieku 16 lat. Na przykładzie historii Maksa świetnie widać etapy dojrzewania nie tylko głównego bohatera, lecz także autorki książki. W tej chwili Akuszewska jest 20-letnią studentką filologii polskiej. Dzięki swojej wiedzy na temat rówieśników i ich problemów udało jej się zbudować wiarygodny, nieprzesadzony świat, a także bohaterów, którzy są ludźmi z krwi i kości.
Autorka książki przemyca w swej powieści treści różnego typu. Przez zakochanie, toksyczny związek, seks, ciążę, utratę dziecka, test na HIV, aż po rzeczy przyziemne, jak pomysł na biznes czy wybór studiów. Cały przekrój problemów i radości tworzy całkiem przyjemną i wciągającą czytelnika całość.
„Śmierć statystykom" polecę nie tylko mojej siostrze, równolatce autorki, podsunę ją również mojej mamie, a potajemnie podkradać ją będzie także i tato. Polecam.
Magdalena Wierzba
(magdalena.wierzba@dlastudenta.pl)