"Zawsze wiedziałam, że Justin wróci!" Littlemooonster96 spotkała się z fanami [FOTO]
2016-11-24 08:54:1523 listopada 2016, we wrocławskim Empiku Renoma, Angelika Mucha, znana jako Littlemooonster96, spotkała się z fanami, by promować książkę "Justin Bieber. Powrót na szczyt".
Zobacz zdjęcia z tego wydarzenia>>
Spotkanie rozpoczęło się od rozmowy na temat książki. Autorka opowiadała, jak doszło do jej napisania. - To nie był mój pomysł. Dostawałam dużo propozycji napisania książki o różnych rzeczach, ale nigdy nie widziałam w tym większego celu. Jednak w przypadku książki o Justinie, stwierdziłam, że to temat dla mnie. Wszyscy wiedzą, że go uwielbiam - opowiadała Angelika Mucha. - Nie miałam informacji od samego Justina, natomiast jestem współautorką książki. Część jest napisana przez dziennikarza (Kuba Biskupski - przyp. red.), który miał dostęp do wszystkich informacji (…), a moim zadaniem było opisanie wszystkiego od strony fanki - jak odbierałam wszystkie sytuacje związane z Justinem, jakie miałam odczucia - tłumaczyła Mucha.
Autorka przyznała także, że powrót do klasycznego medium, jakim jest drukowana książka, nie był dla niej większym problemem. - To było dla mnie wyzwanie i nie ukrywam, że bardzo fajne. Kiedyś pisałam dużo pamiętników, by pamiętać o ważnych rzeczach, a później zaczęłam nagrywać i przekazywałam to w filmach. W przypadku tej książki miałam też łatwość pisania. Włączałam sobie płytę Justina i od razu łatwiej mi się pisało - mówiła Littlemooonster96.
Nie zabrakło też pytań o początki zamiłowania do Justina Biebera. - Pamiętam bardzo dokładnie, jak to się zaczęło. Kiedyś byłam mu przeciwna i męczyło mnie słuchanie koleżanki, która o nim mówiła. Potem pojawił się film "Justin Bieber: Never say never", czyli pierwszy film o Justinie. Poszłam na ten film i... jestem teraz tutaj. Ten film zmienił wszystko. Zmienia nastawienie do Justina wszystkich, którzy go zobaczą - tłumaczyła Angelika Mucha.
Autorkę poproszono też o komentarz, odnośnie powrotu Justina Biebera na scenę, po przerwie od nagrywania i koncertowania. - Zawsze wiedziałam, że on wróci i nigdy w to nie zwątpiłam. Były momenty, w których jego zachowanie mnie rozczarowało, ale zdaję sobie sprawę z tego, że on jest tylko człowiekiem i ma prawo do błędów. (…) Wytrwale czekałam na jego wielki powrót i się doczekałam - mówiła Mucha. - Justin jest teraz bardziej sobą. On to też przyznaje na każdym koncercie. Teraz śpiewa o czym chce, a na scenie robi co chce. Jego poprzednia trasa była perfekcyjnie zaplanowana, ale teraz on jest sobą i to widać na koncertach. On jest dobrym człowiekiem i teraz może robić to, co zawsze chciał. Nikt nad nim nie stoi - dodała.
Po oddaniu głosu publiczności, nie zabrakło pytania o rękę, którą Angelika dotknęła Justina Biebera, przy okazji jego wizyty w Polsce. - Umyłam ją, oczywiście, ale przez pierwsze dwa dni po tym wydarzeniu, wszystko starałam się robić tą drugą ręką. (…) Gdy dotknęłam jego ręki, to się odwrócił i spojrzał na mnie, bo nie wiedział co się dzieje. Ochroniarz zamknął drzwi, a szyby były przyciemniane, więc już go nie zobaczyłam. Potem nie docierało do mnie to, co się wydarzyło - opowiedziała Littlemooonster96. Po serii pytań od fanów, autorka jeszcze przez długi czas rozdawała autografy i pozowała do wspólnych zdjęć.
Michał Derkacz
fot. Krzysztof Zatycki