Recenzje - Literatura

Udany pomysł, nieudana realizacja

2010-07-05 09:22:15

„Miedziana bransoleta”, kontynuatorka „Manuskryptu Chopina”, to powieść, której każdy z szesnastu rozdziałów jest autorstwa innego pisarza, m.in.: Lee Childa, Josepha Findera, P.J. Parrisha czy Jeffreya Deavera, przy czym ten ostatni napisał pierwszy i końcowy rozdział oraz  zredagował ostateczną wersję książki.

Kup książkę>>

Niestety ta niespotykana forma pozostaje największą i jedną z nielicznych zalet powieści. Fabuła opiera się na postaciach znanych już z poprzedniej książki – Harolda Middletona i Ochotników, grupy prywatnych osób, która ściga zbrodniarzy wojennych po całym świecie. Wszyscy oni są super-wyszkoleni, super-inteligentni, super-sprawni, ale o tym czytelnik słyszy tylko od narratora, a w rzeczywistości są zaskakująco naiwni i wpadają w każdą zastawioną na nich pułapkę.

Co więcej, szczególnie w początkowych rozdziałach, autorzy zamiast kontynuować poprowadzoną przez poprzednika opowieść, wolą skupić się na drugoplanowych postaciach, takich jak uboga sierota, ale jednocześnie utalentowana polska skrzypaczka, na której psychice stałe piętno pozostawił wybuch elektrowni atomowej w Czarnobylu. Każdy z autorów został też chyba zobligowany do poświęcenia jednego akapitu na bezsensownie szczegółowy (ale bynajmniej nie plastyczny) opis.

Mniej więcej w połowie akcja rozkręca się do tego stopnia, że chwila staje się nawet prawie interesująca. Poszczególne wydarzenia łączą się w ciągi, a rozdziały stają się bardziej wielowątkowe. Mimo tego czasem odnosiłam wrażenie, że głowni bohaterowie krążą w tę i powrotem, jakby nie mogli się zdecydować co chcą i powinni teraz robić.

Pomysł z eksperymentem, gdzie tak liczni i różni autorzy przystępują do pisania jednej powieści, jest zdecydowanie ciekawy i nowatorski, ale w tym wypadku po prostu się nie udał – autorzy ustawili sobie poprzeczkę zbyt nisko. Ani fabułą, ani poziomem artystycznym „Miedziana bransoleta” nie wnosi niczego nowego do literatury. W połączeniu z kiepską korektą (częste literówki i inne błędy) powoduje tylko niestrawność.   

Dever Jeffery, "Miedziana bransoleta", Wydawnictwo Prószyński i S-ka, premiera 2010

Kalina Śmigielska
(kalina.smigielska@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: Miedziana bransoleta książka rececenzja opowiadania grozy Dever Jeffery
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Beach Read. Wakacyjny Romans - recenzja książki

Sprawdź, co się stanie, kiedy dwoje pisarzy postanowi wymienić się gatunkami i napisać coś, w co nie wierzy żadne z nich.

Podwójna rozgrywka - recenzja książki

Dowiedzcie się, czy nauczycielce z Wrocławia uda się odnaleźć zaginiony obraz.

Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.