Opowieści o niezwyczajnych szaleństwach
2011-03-17 09:39:03Książka „Co widział pies? I inne przygody” to błyskotliwy opis świata, w którym aż roi się od fascynujących tematów i zagadek do rozwiązania.
Po książkę Malcoma Gladwella pt. „Co widział pies i inne przygody” sięgnęłam zupełnie przypadkiem, podświadomie chyba kierując się okładką ze zdjęciem czerwonego Conversa, i skojarzeniem tytułu z opowiadaniem Marka Haddona pt. „Dziwny przypadek psa nocną porą”. Nigdy nie słyszałam o autorze – amerykańskim dziennikarzu, Kanadyjczyku urodzonym w Wielkiej Brytanii, który nazywany jest przez niektórych jednym z najbardziej wpływowych myślicieli i naukowców. Jeśli nawet w rzeczywistości nie należy do tego zaszczytnego grona, to cieszę się, że poznałam jego sposób postrzegania i opisywania świata.
Książka pt. "Co widział pies” to zbiór artykułów-esejów, w których, jak głosi notatka od wydawcy, znaleźć można odpowiedzi na takie frapujące pytania jak: Dlaczego jest tyle rodzajów musztardy i tylko jeden keczupu? Czego wynalazca tabletki antykoncepcyjnej nie wiedział o kobietach? Albo co łączy mammografię i zdjęcia satelitarne?
Jednak „Co widział pies” to nie tylko zbiór historyjek z kategorii „dziwne i ciekawe”. Malcom Gladwell uczy czytelnika swojego sposobu patrzenia na świat, który polega na zastanawianiu się nad różnymi rzeczami, i zadawaniu pytań. Gladwell łączy dziecięcą ciekawość z dużą dozą wiedzy i erudycji. Ta mieszanka serwowana jest w przyjaznym czytelnikowi tonie. Teksty są zgrabnie skonstruowane, język opisu żywy i plastyczny, porównania oryginalne, a lekka, szkicowa charakterystyka bohaterów trafna i zabawna.
Eseje Gladwella to jednak nie tylko niedzielna lektura deserowa (jeśli mogę kontynuować kulinarne porównania). Są raczej egzotyczną kulinarną podróżą albo raczej przypominają skosztowanie dobrze znanego dania przyrządzonego w zupełnie nowy sposób.
Autor we wstępie pisze o właściwej ludziom empatycznej ciekawości – dotyczącej tego, co dzieje się w głowie kogoś z kim wchodzi się w interakcje. Pod tym kontem dziennikarz bada bohaterów pierwszej części książki poświęconej pomniejszym geniuszom. W tym panteonie sław jest miejsce między innymi dla tele-sprzedawców urządzeń kuchennych, autorek haseł reklamowych farb do włosów i tresera psów. Gladwell przyznaje, że najbardziej pociągający są dla niego właśnie tacy niezwykli przeciętni. Jest to zgodne z jego doktryną każącą mu uporczywie drążyć nudne z pozoru tematy, które ostatecznie prowadzą do ciekawych odkryć. Nie jest to wcale łatwe, wymaga sprzeciwienia się instynktownemu dla współczesnego człowieka odrzucaniu większości docierających do niego informacji, których jest po prostu zbyt dużo.
To wypracowane przez siebie podejście wykorzystuje Gladwell również w drugiej części książki, która poświęcona jest teoriom w mniejszym lub większym stopniu zabarwionym tajemnicą i spiskiem. Dziennikarz przedstawia je pod kątem problemów komunikacyjnych. Dobrze ilustruje to historia upadku firmy Enron, której szemrane działania finansowe były księgowane, opisywane na bieżąco oraz publikowane na stronie firmy. Język ich opisu był jednak tak hermetyczny, że nikt z poszkodowanych nie zadał sobie trudu aby się w niego wgłębić, do momentu katastrofy firmy. Glodwell dekonstruuje utrwalone w nas poczucie tego co tajemnicze wykazując, że niewiedza pochodzi czasami nie z braku a nadmiaru informacji
W trzeciej części książki autor zajmuje się różnymi teoriami z zakresu psychologii dotyczącymi charakteru, inteligencji oraz procesów takich jak podejmowanie decyzji, wywieranie wpływu, percepcja otoczenia. Dziennikarz omawia je w kontekście ich praktycznych zastosowań w takich dziedzinach jak poszukiwanie talentów wśród graczy w futbol amerykański i nauczycieli czy rozpoznawanie przestępców.
O całej książce można powiedzieć że łączy informacje z psychologii, socjologii, historii w całość będącą, zabawną i przekonującą wizją otaczającego nas świata.
Malcolm Gladwell, "Co wiedział pies i inne przygody", Wydawnictwo Znak, premiera 2011
Maria Marszałek
(maria.marszalek@dlastudenta.pl)