Recenzje - Literatura

Nadchodzi Robokalipsa (recenzja)

2011-09-22 09:11:31

Premiera "Robokalipsy" Daniela H. Wilsona z pewnością jest długo wyczekiwanym wydarzeniem dla miłośników książek z kategorii fantastyki. Pozycja ta wydaje się o tyle ciekawa, że zawiera nie tylko elementy fantasy, ale także ma w sobie coś z thillera. Jednak czy jest warta przeczytania?

Promowana przez Stephena Kinga jako świetna książka, od której nie sposób się oderwać, zachęciła mnie do siebie, jak większość z tych, które przeczytałam, krótkim streszczeniem fabuły na okładce. Trochę się wahałam, bo jednak roboty i fantastyka to nie moja bajka, jednak szalę na "tak" przeważyły słowa Clivego Cusslera: "Doskonale wymyślony thiller opisujący to, co wkrótce może stać się przerażającą rzeczywistością. Co za książka... Nigdy wcześniej czegoś takiego nie czytałem". Zapowiadał się mrożący krew w żyłach thiller opowiadający o świecie, w którym to roboty zbuntowały się przeciwko ludziom, a autorowi wyszła wybujała, trochę niesmaczna, historyjka o kawałkach metalu połączonych z elektroniką, które z przyjaciół ludzi nagle stają się ich przeciwnikami, chcącymi zawładnąć światem.

"Robokalipsa" to zbiór łączących się historii ludzi, którzy w różnych momentach życia i w różny sposób mają do czynienia z nastawionymi na likwidację życia ludzkiego robotami. Są one przedstawione jako dominujące nad światem, nad wyraz inteligentne, zdolne do przekraczania wszelkich granic, niebezpieczne, ale i nie w pełni doskonałe, bo zbyt często psujące się. Umysły tych "skomputeryzowanych potworów" wybrały zło i zbuntowały się przeciwko ludzkości, a ich głównym celem i zarazem rozrywką stało się polowanie na ludzi.

"Robokalipsa" nie jest książką dla zwykłych czytelników. To bajka o polujących samolotach, o wszelkiej elektronice, która zbuntowała się przeciwko ludzkości, o spadających z nieba samolotach, elektronicznych zabawkach atakujących dzieci, o windach miażdżacych mieszkańców. Ten wyimaginowany przez Wilsona świat choć niebezpieczny, bywa nużący. Książkę tę czyta się nie jak została wypromowana jako wciągająca i przerażająca "wizja przyszłości", ale jak jeden wielki żart. Niestety nieudany.

Jako, że Daniel H. Wilson z wykształcenia jest doktorem robotyki, nie śmiem nawet wątpić w to, że to, co opisał jest stworzone w perfekcyjny, z naukowego punktu widzenia, sposób. "Robokalipsa" z pewnością sposoba się fanatykom tej dziedziny wiedzy i osobom, które lubują się w literaturze z pogranicza fantastyki, jednak osobom poszukującym w książce tej elementów prawdziwego thillera nie przypadnie do gustu. Książka ta bardziej nadaje się jako napisany w ciekawy, lekki sposób podręcznik dla studentów automatyki i robotyki, aniżeli powieść mająca zaspokoić czytelniczy głód "zwykłych" ludzi.

Daniel H. Wilson, "Robokalipsa", Wydawncitwo Znak, premiera 22 września 2011

Adrianna Pałka
(adrianna.palka@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: robokalipsa daniel h. wilson roboty automatyka zagłada ludzkości recenzja fantastyka thiller
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Hikikomori. Historie o uciekaniu w samotność
Hikikomori - recenzja książki

Pola Rise podjęła się wykonania niezwykłego projektu. Czy warto po niego sięgnąć?

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.