Recenzje - Literatura

Madonna, jakiej nie znacie

2012-08-27 11:53:19

Artystka, która karierę rozpoczęła 30 lat temu, która nazywana jest "królową popu" i słynie ze skandali na tle seksualnym i religijnym, a na każdym z koncertów szokuje tak, jakby robiła to dopiero po raz pierwszy, musi być ciekawą postacią. Pytanie tylko, dlaczego o posiadającej miliony fanów kontrowersyjnej ikonie popkultury ktoś taki, jak Daryl Easlea i Edii Fiegel piszą tak przerażająco nudną biografię.

"W historii muzyki pop jest tylko jedna taka gwiazda. Prowokuje, wzbudza kontrowersje, szokuje. Tworzy nowe trendy i zdobywa szczyty list przebojów. Jest zuchwała, bezwstydna i ambitna. Najnowsza biografia Madonny pokazuje za co była kochana i potępiana. Ujawnia jej relacje z rodziną, partnerami i współpracownikami oraz ich wpływ na kształt jej utworów. Prezentuje single, albumy, klipy, filmy i trasy koncertowe artystki. Opisuje jej najśmielsze pomysły, największe porażki i zjawiskowe sukcesy" - czytamy na okładce książki. Przekonywające, prawda? Szkoda tylko, że tak mało prawdziwe. Owszem, w biografii tej znajdziemy wszystkie te wymienione elementy, ale opisane w sposób niezwykle nudny. Mnóstwo dat, nawiązań do osób, które tak naprawdę mało znaczyły dla gwiazdy i można by je śmiało pominąć, mieszają jedynie w głowie czytelnikowi. Czytając "Madonna. Królowa muzyki pop" ma się wrażenie jakby po prostu czytało się 249 stronnicowy artykuł popularnonaukowy lub... encyklopedię. Nuda! Nuda! Nuda!

"Sztuka, którą wyreżyserował Gregory Mosher, miała premierę 3 maja 1988 roku w Royale Theater na Broadwayu i nie schodziła z afisza do 31 grudnia. W role Bobby'ego Goulda i Charliego Foxa wcielili się często grający u Mameta Joe Mantegna i Ron Silver. Od maja do września rolę Karen grała Madonna. Gwiazda potrzebowała właśnie takiej skromnej produkcji, by pokazać, że potrafi się odnaleźć na scenie w konkretnych i relatywnie poważnych sztukach."

Po tak barwnej postaci, jaką jest Madonna, można by spodziewać się niezwykle ciekawej biografii. Biografii, która wyciągnęłaby na światło dzienne fakty, o których wie bardzo mało osób, która pokazałaby życie gwiazdy takie, jakiego nie zna nikt. Biografii, która napisana byłaby w sposób typowo "powieściowy", czyli wciągający, pozwalający poczuć się tak, jakby żyło się tuż obok artystki. Niestety od panów Easlea i Fiegela nie dostajemy nic innego, jak zasypany datami i nazwiskami encyklopedyczny bełkot, w którym główną rolę gra powierzchowność i opisywanie wszystkiego "po łebkach".

"Madonna. Królowa muzyki pop" to nie książka o Madonnie. To książka o ludziach, którzy wokół niej się kręcili i o mediach, które komentowały poczynania gwiazdy. W gąszczu nazwisk znajomych artystki i cytatów z najróżniejszych gazet i magazynów, znajdziemy gdzieniegdzie opisy koncertów i teledysków królowej popu. I niestety to są jedyne elementy, które rzeczywiście choć na chwilę zaciekawią. Opisane w miarę przystępny sposób są także sesje zdjęciowe Madonny, aczkolwiek o wiele lepiej byłoby, gdyby zamiast zbędnych słów pojawiły się w książce po prostu zdjęcia.

Przyznaję się: nie jestem fanką Madonny, nie lubię jej muzyki i nigdy sama z siebie nie przesłuchałam jej utworu w całości na internetowych platformach. Ale lubię jej kontrowersyjność. To, że jej koncerty to także wspaniałe widowiska, że do każdego występu przygotowuje się indywidualnie i za każdym razem szokuje. Miałam nadzieję, że "Madonna. Królowa muzyki pop"  przekona mnie jeszcze bardziej do osoby Madonny, że poznam artystkę trochę od innej strony, że być może dzięki opisanym w książce historiom, dowiem się, dlaczego jej utwory są takie, a nie inne. Niestety.  Easlea i Fiegel i ich encyklopedyczne nudy mnie nie przekonały.

Daryl Easlea, Eddi Fiegel, Madonna. Królowa muzyki pop, Wydawnictwo Pascal 2012

APA

Słowa kluczowe: Madonna. Królowa muzyki pop recenzja książka
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
"Catwoman: W blasku księżyca" - recenzja komiksu

Przemoc domowa, bezdomność i morderstwa w Gotham City - co jeszcze znajdziemy w nowej powieści graficznej od DC dla nastolatków?

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.