"Dlaczego tyjemy od diet", czyli o wojnie, której nie da się wygrać
2017-03-27 14:12:2427 marca 2017 ukazała się książka Sandry Aamodt pt. "Dlaczego tyjemy od diet". To ciekawa pozycja, rzucająca nowe światło na odwieczny cywilizacyjny problem.
Gdyby diety odchudzające działały, do tej pory wszyscy bylibyśmy szczupli. A prawda jest taka, że wciągamy setki milionów osób w wojnę, której nie można wygrać... Co jest kluczem do skutecznej utraty wagi? Jeśli, tak jak większość z nas, próbowaliście ograniczać spożycie kalorii, piliście upiorne, rzekomo odchudzające, napoje, unikaliście tłustych produktów i zamienialiście cukier na słodziki, wiecie już na pewno, że skutkiem wszystkich tych decyzji po kilku latach
ważycie raczej dużo więcej niż mniej niż wcześniej.
Prawda jest w gruncie rzeczy taka, że jeśli ktoś wam się zwierzy, że zaczął się odchudzać, możecie mieć pewność, że za kilka lat będzie ważył... więcej. W ubiegłym roku 108 milionów Amerykanów stosowało jakąś dietę odchudzającą – na dodatek przy aplauzie lekarzy, członków rodziny i przyjaciół. A jednak wyniki długoterminowych badań, w których obserwuje się osoby na diecie, konsekwentnie potwierdzają, że ludzie ci w ciągu 2-15 lat od rozpoczęcia diety przybierają na wadze więcej, niż osoby, które takich diet nie stosują.
Przedstawicielka neuronauki, doktor Sandra Aamodt, przez trzy dekady próbowała schudnąć – ograniczała spożycie jedzenia, co jakiś czas gubiła kilogramy i z powrotem je odzyskiwała – aż w końcu postanowiła w sposób naukowy przyjrzeć się problemom masy ciała i zdrowia. Jej ustalenia przeczą wszystkim obiegowym poglądom na temat odchudzania. Skoro od diet odchudzających tyjemy, co w takim razie powinniśmy zrobić, aby zachować zdrowie i zmniejszyć u siebie ryzyko cukrzycy, chorób serca i innych schorzeń związanych z otyłością? Sandra Aamodt, odważnie i szczerze, w tej napisanej w sposób przejrzysty, a równocześnie porywający, książce stara się nas przekonać do porzucenia diet na rzecz zmiany trybu życia, które naprawdę je poprawią i przedłużą.
ip