Czy to koniec epoki drewna kartkowanego?
2016-11-11 23:41:23Ty plus książka. Siedzisz z nią w tramwaju i wygląda to tak. Na tle całego tłumu rąk pustych albo, co gorsza, rąk splamionych smartfonami, twoje ręce, czule oplatające kształtny tom, są zaskakujące, intrygujące... sexy! Jakże to tak - przy ludziach?! A co, kiedy czytasz z designerskiego e-booka?
Wszystko, co dzisiaj posiadamy powinno mieć klasę. Jeśli już coś masz, to musi być to twoja wizytówka określającą kim i jaki jesteś. Prawda jest po środku. Czytnik jest oczywiście po to, żeby nie męczyć wzroku, ale też po to, żeby dobrze na nim zarobić. Żeby gdzieś między wierszami można było wpleść reklamy. Jednego możemy być pewni: tradycyjna książka nie wciśnie nam spamu.
Zalewa nas płynna rzeczywistość i żeby nie utonąć trzeba iść na kompromis: nie uczestniczymy w kulturze, ale ją konsumujemy. Kiedy pojawia się coś nowego, pochłaniamy to. Jeśli już masz książkę przy sobie to niech cię ona ozdabia, sytuuje w odpowiednim kontekście, identyfikuje. Czy to nie jest kolejny krok postępującej manii zastępowania niezbędnych przedmiotów ich elektronicznymi odpowiednikami? Przestajemy mieć kontakt z naturą, nawet w postaci drewna przerobionego na papier - i to jest fakt, i temu nie da się zaprzeczyć.
Szanujący się jaskiniowiec z epoki drewna kartkowanego, wąchający książki przed snem, powiedziałby: niektóre wnętrza są takie puste. Wchodzisz i przeraża cię bezksiążkowość pokoju. Ale zaraz, zaraz - łatwo takiego osobnika ściągnąć na ziemię. Czegoś ty się nawąchał?! Słuchaj koleś, masz tu tak: lekkość i wygoda w podróży, komfort dla oczu, niższa cena i promocje, wygodne czytanie treści z portali i gazet, dostęp do książek w języku obcym plus wbudowany słownik, regulacja czcionki i innych parametrów... Pustka? Przynajmniej kurze się szybko ściera. Czy tradycyjna książka jest w stanie obronić się w jakikolwiek sposób? Czy niedługo stanie się mamutem, skamienieliną, muzealnym eksponatem? Jak śpiewał Alan Price:
Everyone is going through changes
No one knows what's going on
And everybody changes places
But the world still carries on
EG
fot. pixabay.com