Recenzje - Literatura

Absurdalny świat "Teleznoweli"

2009-11-11 00:24:44
Teleznowela„Zakończenie. Choćby było najbardziej wykombinowane, zaskakujące, zawsze będzie rozczarowywać.” „Teleznowela” Rafała Skarżyskiego jest doskonałym potwierdzeniem słów jednego z jej bohaterów. Choć tu rozczarowuje nie tylko zakończenie…

Cała fabuła dotyczy kilku związanych ze sobą na różny sposób ludzi. Główny bohater, Miłosz, jest współtwórcą scenariusza serialu o „Ruchaczu Marcinie, którego sensem istnienia było bzykanie” w różnych dziwnych miejscach. Jednak praca przy telenoweli bardzo absorbuje Miłosza, co doprowadza do rozpadu jego związku z Agatą. Ta zaś podczas szukania nowego mieszkania poznaje Marcina (zbiegiem okoliczności zachowaniem przypominającego swojego serialowego imiennika), co całkowicie zmienia jej pogląd na świat. Nagle pragnie założyć rodzinę i mieć dzieci. Sprawę utrudnia jednak bezpłodność partnera. I tu – cóż za przewidywalność – Agata zwraca się z prośbą do Miłosza, by został dawcą nasienia do zapłodnienia in vitro.

Znajomi Agaty – Julita i Andrzej bezskutecznie starają się o dziecko. Sytuacja zdaje się być o tyle trudna, że mąż Julity pięć dni w tygodniu mieszka w Krakowie, gdzie pracuje, a do Warszawy wraca w weekendy. Niemal groteskowy jest opis Andrzeja w biegu wsiadającego do pociągu w środku tygodnia, by w czasie najpłodniejszych godzin Julity odbyć z nią stosunek. Inaczej nazwać tego nie można, gdyż żadne z dwojga bohaterów nie lubi uprawiać seksu, a comiesięczne próby spłodzenia potomka są dla nich ogromną męczarnią.

Cały ten absurdalny w oczach Miłosza (a także czytelnika) świat znajduje odzwierciedlenie w kolejnych odcinkach tworzonego przez niego serialu. Być może jednak słuszniejsze byłoby stwierdzenie, że to właśnie otaczający go - zabiegany i poplątany - świat jest lustrzanym odbiciem coraz bezsensowniejszej telenoweli, która pochłonęła bohatera bez reszty.

Książka rozpoczyna się dość ciekawie, jednak nuży banalnością, irytuję przesadzoną wulgarnością i rozczarowuje przede wszystkim zakończeniem, które nie tylko nie rozwiązuje wielu kwestii i nie zamyka otwartych wątków, ale nawet nie zachęca do jakiejkolwiek refleksji nad ewentualnymi dalszymi losami bohaterów. Usprawiedliwieniem mogłoby być uznanie „Teleznoweli” za  próbę karykaturalnego przedstawienia coraz bardziej pędzącej rzeczywistości. Moim jednak zdaniem, nieudolną.

Rafał Skarżycki, "Teleznowela", Wydawnictwo: ProzaMi 2009

Agnieszka Nowak

(agnieszka.nowak@dlastudenta.pl )  

Słowa kluczowe: Teleznowela Skarżycki recenzja
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
Zobacz także
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Batman
Batman: Wyjątkowo mroczna noc - recenzja

Nowe przygody Mrocznego Rycerza.

Polecamy
Młodzi Tytani. Raven
Młodzi Tytani: Raven - recenzja komiksu

Wysokie oczekiwania wobec najnowszej powieści graficznej DC - czy dorasta do oryginału?

Twoje fotografie - recenzja książki

W dniu swoich urodzin Ava dowiaduje się o nawrocie choroby nowotworowej.

Ostatnio dodane
Miły dom nad jeziorem
Miły dom nad jeziorem - recenzja komiksu

Oceniamy pierwszy tom apokaliptycznego horroru.

Sierociniec janczarÃłw
Sierociniec janczarów - recenzja książki

Nowy kryminał Piotra Gajdzińskiego.

Popularne
Hanna Lemańska nie żyje
Hanna Lemańska nie żyje

W niedzielę 31 sierpnia 2008 roku zmarła Hanna Lemańska-Węgrzecka autorka "Chichotu losu", "Aneczki" oraz "Jak będąc kobietą w dowolnym wieku zepsuć życie sobie i innym. Poradnika dla początkujących".

Fenomen Christiana Greya
Fenomen Christiana Greya

"50 twarzy Greya" to bestseller ostatnich miesięcy. Na czym polega fenomen książki i dlaczego kobiety niemalże każdego kontynentu zachwycają się Panem Greyem?

Brak zdjęcia
Ch. Bukowski - Najpiękniejsza dziewczyna w mieście

Można zakończyć robienie laski na kilka różnych sposobów. Można na przykład połykać i nie połykać. Charles Bukowski, natomiast robi czytelnikowi laskę, a następnie pluje mu jego własną spermą w twarz. A ten się jeszcze z tego cieszy.